“Archeologia”

Badania archeologiczne Muzeum Miasta Pabianic w Kolonii Rychłocice na stanowisku 1, w woj. łódzkim.

Od 7 do 30 lipca 2003 r. Muzeum Miasta Pabianic kontynuowało badania wykopaliskowe na cmentarzysku ludności kultury przeworskiej z okresu wpływów rzymskich w Kolonii Rychłocice w woj. łódzkim.

W ubiegłych sezonach odkryto tu groby ciałopalne z II-III w. n.e., a wśród nich niezwykle bogato wyposażony grób wojownika, którego spalone kości złożono w pięknej glinianej popielnicy razem z darami w postaci grotów żelaznych, ostróg, noży, umba – okucia tarczy, miecza, fragmentów importowanych z południa naczyń szklanych i brązowych.

Tegoroczne badania miały na celu uratowanie przed zniszczeniem głęboką orką, zachowanych jeszcze grobów. Według relacji właściciela pola, wyorywał on w latach poprzednich mnóstwo kamieni, a także naczynia gliniane i przedmioty żelazne.

Badaniami objęto teren o powierzchni 723 m2. Wykopy wyznaczono w nawiązaniu do odcinków z roku 2001. Odkryto 20 grobów ciałopalnych, w tym 9 popielnicowych i 11 jamowych, niejednokrotnie z bardzo ciekawym wyposażeniem. Rozrzut odkrytych grobów, czy luźnych zabytków na pewno nie oddaje stanu pierwotnego układu cmentarzyska, ponieważ groby zostały wcześniej rozorane podczas prac polowych.

widok1

Podobnie jak w sezonach 2000 i 2001, w odcinkach położonych w płn.-wsch. części badanego terenu, występowały w dużym rozrzucie fragmenty naczyń typu “terra sigillata”, pochodzących najprawdopodobniej z warsztatów w Rheinzabern i Westerndorf. Zarówno w/w ceramika, jak i uprzednio odkryte ułamki stopionych naczyń szklanych i brązowych, świadczą o kontaktach ziem położonych nad Wartą z Imperium Rzymskim, z którego odgałęzieniem szlaku bursztynowego, dochodziły na nasze tereny przedmioty luksusowe.

21

Kilka grobów popielnicowych męskich, wyróżnia się szczególnie bogatym wyposażeniem. Na przykład w grobie oznaczonym numerem 18, w dobrze zachowanej popielnicy, wśród spalonych kości ludzkich znaleziono 3 groty, krzesiwo, szydło, nóż bojowy, sprzączkę do pasa – wszystko z żelaza.

Niezwykle ciekawym okazał się grób 21 – podwójny. W górnej warstwie dobrze zachowana popielnica zawierała wyposażenie przypisywane kobietom: przęślik gliniany i zapinkę brązową. Druga popielnica, stojąca poniżej w/w, zawierała spalone szczątki mężczyzny, któremu na drogę pośmiertną dano przedmioty żelazne: nożyce, 2 groty, nóż z okładziną kościaną, brzytwę, krzesiwo oraz ozdobną zapinkę wykonaną z brązu.

24

Na uwagę zasługuje męski grób jamowy, zawierający oprócz niewielkiej ilości ceramiki i spalonych kości ludzkich – dwa umba (środkowe okucia tarczy) żelazne.

Poza w/w zwartymi obiektami grobowymi, na stanowisku w Kolonii Rychłocice znaleziono dużą ilość ciekawych zabytków luźnych pochodzących ze zniszczonych grobów.

Poza obiektami, datowanymi na okres wpływów rzymskich, z II i początku III w. n.e. w bieżącym roku znaleziono 2 groby (nr 20, 34) o dużo wcześniejszej chronologii, przypisywane ludności kultury pomorskiej (z lat ok. 400 przed Chr.). Groby te zawierały dobrze zachowane popielnice w obstawie kamiennej, a także przystawki – miseczkę i dzban gliniany.

20-x

Godnym podkreślenia jest pojedynczy obiekt – jama kultury mierzanowickiej z pogranicza epoki kamienia i brązu, zawierająca fragmenty naczyń glinianych, zdobionych odciskami sznura skręconego oraz narzędzia krzemienne.

Podsumowując należy stwierdzić, że badania na stanowisku 1 w Kolonii Rychłocice po najnowszym sezonie wykopaliskowym przyniosły bardzo ciekawe i w części niespodziewane wyniki. Przedmiotem ewentualnych dalszych badań powinno być wyznaczenie szczególnie zachodniej i północnej granicy cmentarzyska, a także stwierdzenie, czy tuż obok niego funkcjonowała osada. Są już podstawy, by tak sądzić, ponieważ znaleziono ślady prawdopodobnie obiektu mieszkalnego, 2 paleniska, a także część kamienia żarnowego. Skraj terasy zalewowej Warty był w pradziejach miejscem dogodnym dla osadnictwa.

Tegoroczne badania sponsorowała w całości Fundacja Badań Archeologicznych im. Prof. Konrada Jażdżewskiego w Łodzi. Prace prowadziła mgr Maria Jażdżewska przy współpracy p. mgr Ryszarda Adamczyka.

Maria Jażdżewska

foto: Ryszard Adamczyk